W tygodniku ‘Polityka’ ukazał się ciekawy artykuł opisujący sytuację związaną z wprowadzeniem w Polsce zakazu stosowania GMO w paszach. Autorka artykułu przedstawiła ewentualne skutki wprowadzenia zakazu dla rynku pasz, a także wpływu na wzrost cen żywności. Opisała kulisy uchwalenia ustawy o paszach w 2006 roku. Koalicja PiS, Samoobrony i LPR, ogłaszając Polskę krajem wolnym od GMO, wprowadziła całkowity zakaz upraw GMO oraz sprowadzania genetycznie modyfikowanych roślin do Polski w celu ich przerobienia na pasze narażając tym samym Polaków na potencjalny wzrost cen żywności. Później przesunięto wejście w życie zakazu do sierpnia 2008 roku. Kolejny rząd PO-PSL również zastosował podobną strategię. Z inicjatywy Ministra Rolnictwa Marka Sawickiego przesunięto moratorium na stosowanie pasz zawierających GMO do końca 2012 roku.
Wprowadzenie zakazu produkowania pasz z roślin modyfikowanych genetycznie oznaczałoby ogromne podwyżki cen mleka, drobiu, wołowiny i wieprzowiny, czyli większości artykułów żywnościowych. Cała bowiem polska, podobnie jak światowa, produkcja pasz wysokobiałkowych oparta jest przecież na soi oraz kukurydzy, sprowadzanych z USA, Brazylii i Argentyny, gdzie powszechnie używa się nasion GMO. Możemy być krajem, w którym roślin modyfikowanych genetycznie się nie uprawia. W zglobalizowanym świecie coraz trudniej ich jednak nie jeść. Każdy wybór ma swoją cenę, a polscy konsumenci niekoniecznie gotowi są ją zapłacić.
Więcej pod adresem:
