Rząd podejmuje niezrozumiałe działania mające na celu zablokowanie rozwoju polskiego rolnictwa i zamknięcie go na nowe technologie. Takie działania mogą w efekcie doprowadzić do bardzo negatywnych skutków nie tylko w Polsce, ale również w całej Unii Europejskiej.
Jak komentuje prasa:
"Pragmatyczny, liberalny i oświecony rząd Rzeczypospolitej szanuje przekonania większości polskiego społeczeństwa, które w sprawie GMO przypominają nastawienie babci Alicji do pani Leony. Połowa cywilizowanego świata zrozumiała, że GMO jest szansą na przetrwanie w nadchodzącej epoce niedoboru wszystkiego, z żywnością na czele.
A nam zamiast rozsądku wystarczą lęki pierwotne. Zamiast naukowych argumentów (cud boski, że pozwalamy na te badania naukowe) - słuchamy niewyraźnego głosu ludu, który czuje wyraźną niechęć".
(Robert Siewiorek, "GMO po polsku, czyli syndrom Leony", Polska Times, 19.11.2008 r.)