Włoski naukowiec – prof. Federico Infascelli – stał się obiektem zainteresowania mediów po tym jak, został oskarżony o fałszowanie wyników badań naukowych. Uniwersytet w Neapolu wszczął już procedurę dyscyplinarną wobec podejrzanego, a czasopismo naukowe, w którym publikował naukowiec, poinformowało o retrakcji ostatniej pracy z powodu wykrytego autoplagiatu. Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek problemów pana Infascelliego.
Prof. Federico Infascelli to znany we Włoszech krytyk wykorzystania GMO. Jest specjalistą w zakresie nauk o żywności. Jego badania miały dowodzić negatywnych efektów spożywania pasz zawierających GMO. W pracy, którą wycofano z czasopisma „Food and Nutrition Science”, włoski zespół „wykazał”, iż DNA zawierające transgeny z soi GM przenikają z mleka samic karmionych paszami GMO do organizmu (krwi i organów) koźląt. Prace zespołu pana Infascelliego wzbudzały sporo kontrowersji. Nie potwierdzały ich dane dostępne w literaturze, mimo że były często cytowane przez oponentów GMO.
Na trop fałszerstw w pracach włoskiego naukowca pierwsza trafiła pani prof. Elena Cattaneo (także Włoszka), która poddała dogłębnej analizie kilka publikacji zespołu prof. Infascelliego. Wykazała, że niektóre zdjęcia analiz molekularnych były kopiowane z jednaj publikacji do drugiej (rysunek 1). Opis pod zdjęciami w publikacjach mówił o tym, iż pochodzą z całkowicie odrębnych eksperymentów. W 2010 r. opis pod zdjęciem mówi, iż wszystkie próbki pobrano z siary kóz. W 2015 roku pod tym samym zdjęciem widnieje opis mówiący, że próbki 1,2 pobrano z mleka kóz, natomiast 3,4 z krwi koźląt. Po odwróceniu barw w programie graficznym (trzecie zdjęcie rysunku 1) ewidentnie widać ślady wymazywania/usunięcia w programie graficznym ścieżki nr 5 (brak prążka), która odnosiła się do kontroli negatywnej (w tej ścieżce prążka nie powinno być, ale ślady wymazywania wskazują, że najprawdopodobniej prążek był, a ktoś go umyślnie usunął. Obecność prążka w kontroli negatywnej świadczyłaby o zewnętrznym zanieczyszczeniu próbek = analiza nie byłaby wiarygodna).
Więcej na: http://gmo.blog.polityka.pl/2016/01/18/wloski-naukowiec-falszowal-badania-by-szkodzic-gmo/