To nie my wymyśliliśmy GMO, ono samo się wymyśliło
Geny korzystają z różnych sposobów podróży między organizmami: czasem są to duże i nagłe skoki, a czasem małe kroczki trwające tysiąclecia. Wiele z nich jest daremnych i usuwanych z DNA. Przyroda w jakiś sposób kontroluje poziom całego tego procesu. Jednak w zaskakująco wielu przypadkach wędrówka genów powoduje, że nie tylko nie zabija to organizmu, ale skutecznie zmienia sposób jego zachowania. Zdaniem autorki transpozony są korektą ewolucji. Dziś wiemy, że pojawienie się nowych genów niekoniecznie wynika ze zmian własnego DNA, ale może być wynikiem wędrówki genu od innego gatunku. Taka droga nabywania nowych cech jest na pewno szybsza niż powolna i mozolna ewolucja.
Więcej na: http://www.archiwum.wyborcza.pl/Archiwum/1,0,8056509,20150818RP-TNA,ONO_SAMO_SIE_WYMYSLILO,.html